Shepard posłuchał rad Tigi. Za kosztowności (a właściwie za ich połowę, bo ich wartość była ogromna) otrzymane od statku widmo kazał wybudować statek, który byłby rozmiarów Katalonii. W efekcie powstał statek znacznie większy, większy nawet od Białej Śmierci. Ochrzczono go "Ricca" na cześć matki Tigi. A jak potoczyły się dalej losy lwicy, Kentaiego, Sheparda, Maroon?
Shepard wziął po czterech miesiącach budowy statku, po jego zwodowaniu, na pokład Tigę i Kentaiego. Ci przez te miesiące zrozumieli, że są dla siebie stworzeni. Na pokładzie Ricci kapitan udzielił im ślubu, po czym zeszli na ląd, żegnając po raz ostatni morze i kamratów. Dotarli do Krainy Brzasku Słońca (Dawn Lands) i założyli Stado Brzasku (Dawn Pride). Tiga została królową tych ziem i urodziła Kentaiemu syna Tico, a później córkę Ricci (która zmarła w wieku 2 lat w czasie wojny stada z najeźdźcami). Kentai niedługo później zaginął (stracił pamięć w wyniku obrażeń w samotnym polowaniu, przewędrował do Wiecznego Lasu i ożenił się tam po raz drugi z królową Niebiańskiego Stada...
Sam Shepard do teraz pływa po wszystkich wodach świata, siejąc postrach wśród anglików, ale też i wśród Bractwa Pirackiego. Ricca zatapia bez trudu hiszpańskie galeony, wyposażona w Jaszczura, Tygrysa Wschodu, Tigarę i działa boczne. Cztery wielkie maszty z daleka dają sygnał, że zbliża się Największy z Dziewięciu. Złota rzeźba na dziobie, wysadzana klejnotami, przedstawia Tigę - najbardziej charyzmatyczną przywódczynię załogi Sheparda w historii.
Maroon zaś pływa na Czarnym Jaguarze, piątym w Dziewiątce, przekonana, że jej przyjaciółka Tiga pływa na Ricce i codziennie wieczorem siada przy dziale obserwując zachód słońca...---
To już koniec pirackiej części historii Tigi. Oczywiście, jej perypetie bynajmniej się na tym nie kończą, ale chwilowo nie mam weny do spisywania reszty, z resztą to chyba nie będzie zbyt interesujące. Następnym celem opowiadań może będzie fanfic Króla Lwa? Zobaczymy.
~Tiga